wpisy na blogu

Witam trochę się działo od ostatniego mojego wpisu i powiem, że nie jest to łatwe wpisywanie tego, co się dzieje na budowie codziennie, bo w szczególności jak się jest samemu na niej i trzeba o wszystkim pamiętać i wszystko samemu załatwiać no, ale ktoś musi pracować i zarabiać, czyli Mój Kochany Mąż żebym ja mogła ten dom mogła dopilnowywać i go budować. Przez te parę dni na naszej budowie się pozmieniało, bo już garaż i kotłownia została już wysmarowana Emulbit eko jest to roztwór gruntujacy no i potem zostala rozłożona filia kubełkowa. Jak już to było gotowe to potem przyjechał piasek 5 wywrotek 18 tonowych samochodów weszło w ten garaż i w kotłownie i potem zostało ubite maszyna do ubijania i nie powiem już wyglądało super już mi się bardzo podobało a ja dzisiaj najpierw z rana Hydraulik rozkładał rury i jak to było gotowe to wtedy przyjechała pompa i gruszka i zaczęło się zalewanie chudziaka no i teraz to mi się już wogle podoba wszystko owszem reszta domu jeszcze nie jest zalana, bo to, co jest wyżej będzie robiony strop i to będzie trochę później zalewane no, ale to jeszcze trochę musi minąć czasu do tego żeby był strop i był zalany. Dzisiaj musze powiedzieć ze nie ważne ze mocno tam tak wiało ze prawie głowę urywało, ale najważniejszy był efekt kory będzie widoczny na poniższych zdjęciach mam nadzieje, że będzie na nich widać nasz efekt dotychczasowej pracy budowlańców. Pozdrawiamy wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 

Zdjęcie 1 Ściany wysmarowane Emulbit eko

Zdjęcie 2

Zdjęcie 3 Ściany wyłożone folią kubełkową

Zdjęcie 4 Fundamenty w garażu i w kotłowni zasypane  

Zdjęcie 5

Zdjęcie 6 Hydraulik rozłożył rury

Zdjęcie 7