Pierwsze drzwi
Witam ponownie chciałam się pochwalić tym, że już mamy w domu 2 pary drzwi pod tarasem i wejście do kotłowni. Nareszcie nie ma na drzwiach kłódek tylko już do domu wchodzę otwierając drzwi kluczami no a po za tym u nas na działce jest pobojowisko śnieg stopniał i bardzo dobrze, ale z drugiej, srony źle, bo wszystko pływa a co za tym idzie trzeba skakać po deskach. Przyznam się, że czasami to pomaga, bo buty nie są tak brudne, ale bywa też tak, że kończy się źle tak jak to ja skończyłam, bo ja wylądowałam w błocie no i nie powiem jak wyglądałam i nie byłam szczęśliwa. Panowie, którzy wstawiali drzwi śmiali się no, ale Pan, który wycinał kawałek ściany żeby były drzwi szersze po wycięciu nie wyglądał nic lepiej niż ja i to było dla mnie pocieszenie no, ale już się cieszymy, że po tej zimowej przerwie zaczynamy spowrotem działa no a w poniedziałek będą wstawiane drzwi miedzy kotłownią a garażem i na pewno wkleję zdjęcia. Pozdrawiamy Beata i Robert
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2