Witam wszystkich po dosyć długiej tym razem przerwie na zdjęciach będzie widać, jaka była to przerwa no powiem ze ekipę budowlaną mam super, co chwile mnie zaskakują, ale oczywiście milo i pozytywnie na początku mówili, że zaczną, klaść porotherm za 2 dni od przywiezienia no i jak pojechałam popołudniu to patrzę a już jest ułożona mała, bo mała ścianka. Byłam szczęśliwa bardzo, że wreszcie ruszyło no i następnego dnia, czyli 16.06.2009 ruszyli ze stawianiem ścian od samego rana no i szło im to bardzo szybko, bo obecnie garaż i kotłownia już stoi i są ściany postawione. Oprócz tego już jest kładzione zbrojenie i w sobotę ma być zalewanie a na części górnej, czyli pomieszczenia gdzie maja być pokoje już są mury zaczęte no, ale nie ciągną ich na razie wyżej, bo chcieli najpierw strop zalać nad garażem i kotłownią a potem pojada ze ścianami wyżej całej reszty. Następnie zaleją nad domem strop to nad garażem już będzie można dalej stawiać ścianki, ale tych ścian nie będzie za dużo tam już szło, bo potem tylko pójdzie na garażu 3 porothermy taka ścianka będzie wysoka i do tego już wieniec i zacznie się dach no już nie długo. Dzisiaj mój dzień nie powiem żeby był za dobry, bo popsuł nam się samochód no i jest teraz u mechanika no a co gorsze nie wiedza czy go dadzą rade naprawić no a mniał wytrzymać na czas budowy no i mam nadzieje, że wytrzyma i ze go naprawia. Dzisiaj przesto wszystko będę musiała pojechać pociągiem na działkę no nie powiem jest to utrudnienie, ale dobrze, że tam, chociaż pociąg jest i można nim tam dojechać, dlatego teraz usiadłam i pisze, bo nie mogę nigdzie iść, bo czekam na wiadomość, co będzie z samochodem no, ale najważniejsze, że domek się buduje. I mam nadzieje, że jakoś będzie szło do przodu i ze samochód jutro już dostane od mechanika. Pozdrawiają Beata i Robert.
Zdjęcia 28
Zdjęcia 29